Dziś Miłość Mojego Życia z samego rana stwierdził, że czuje się: "jakby miał kaca" i "jakbyśmy mieli ciche dni". A dlaczego? A dlatego, że jako prawdziwy patriota i kibic ciągle przeżywa porażkę Naszych w meczu o wszystko (czyli o awans do ćwierćfinału Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012) z Czechami. On cierpi i fizycznie i psychicznie, a ja nie wiem jak pomóc. Chyba nie ma sensu mówić, że wreszcie Nasi zaczną lepiej grać ...
A więc w ramach przeganiania pomeczowej depresyjki wybraliśmy się w okolice strefy kibica. Na ulicy Chmielnej w Warszawie (od numeru 2 do 9) odbywa się cykliczna impreza "Spotkania z Cepelią na Chmielnej". W związku z Euro 2012, w ten weekend swoje wyroby prezentowali twórcy z Polski i Ukrainy.
Macie jeszcze szanse spotkać twórców z Podlasia (4 i 5 sierpnia 2012 r.), ze Świętokrzyskiego (8 i 9 września) oraz z regionu warmińsko - mazurskiego (22 i 23 września). Impreza rozpoczyna się o godzinie 11:00 i kończy o 19:00. Dodatkowe informacje można znaleźć na stronie: http://cepelia.pl.
Ja z prawdziwą przyjemnością odwiedzam takie kiermasze, ponieważ sztuka ludowa była w moim domu zawsze obecna i nadal uważam ją za niewyczerpane źródło inspiracji. Uwielbiam tradycyjne regionalne motywy wplecione w nowoczesne stylizacje. Szkoda tylko, że polscy projektanci rzadko korzystają z tych pięknych wzorów.
Piękna ceramika i biżuteria z Ukrainy.
Rzeźba twórcy ludowego Pana Eugeniusza Węgiełka.
Pani Jadwiga Śliwa, która łączy doświadczenie z pasją i uczy trudnej sztuki wykonywania koronki klockowej.
To warsztat pracy koronczarki - drewniane klocki służą do nawijania nici.
Na wykonanie takiej serwetki potrzebny jest cały miesiąc i mnóstwo cierpliwości.
Pani Jadwiga Śliwa jest przesympatyczną i bardzo uzdolnioną osobą. Mieszka w Bobowej. To piękna miejscowość położona w regionie nowosądeckim i polskie centrum koronki klockowej. Tutaj każdego roku odbywa się Międzynarodowy Festiwal Koronki Klockowej (http://koronki.eu). Pani Jadwiga była nauczycielką, a teraz przekazuje następnym pokoleniom unikalną wiedzę o koronce klockowej. Także Wy możecie w ciągu 5-dniowego, intensywnego kursu nauczyć się jak się robi koronki. Taki kurs kosztuje 1.000 zł i jest trochę jak wakacje. Mieszka się w pięknej Bobowej. W trakcie kursu mamy zapewnione: nocleg, wyżywienie i wszystkie materiały niezbędne do nauki wykonywania koronki. Więcej szczegółów znajdziecie na stronie Pani Jadwigi: http://www.sztukakoronki.art.pl.
Na koniec muszę przyznać, że Warszawa nadal żyje Euro 2012. Strefa kibica była dziś pełna. Słychać było gośne "Dziękujemy" dla naszej reprezentacji. Nadal modny jest kolor biało - czerwony, ale ogródki okupują też kibice innych drużyn, śmiało zaznaczając swoją obecność i koszulkami i flagami, a nawet banerami zawieszonymi na płotkach odgradzających kawiarniane stoliki od chodnika. Dziś wyjątkowo hucznie świętowali Grecy (co dziwne robili to np. w restauracji indyjskiej). Nieważne. Mają się z czego cieszyć! Gratulujemy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz